Opublikowany przez: joasia 2009-01-01 19:36:05
Okazuje się, że szczególnie chętnie składamy noworoczne obietnice związane z udoskonalaniem własnego ciała i dbaniem o zdrowie. Jest stała, duża grupa ludzi, którzy są wiecznie niezadowoleni ze swojego wyglądu, po drugie często między zapowiedziami a ich realizacją jest przepaść - wyjaśnia socjolog, dr Krzysztof Łęcki. I choć zapewne wśród osób, które "chcą, ale nie mogą", znajduje się sporo palaczy, deklarujących rozbrat z nałogiem, wyniki ankiety cieszą innego socjologa, prof. Wojciecha Świątkiewicza. - Ponad 11 proc. respondentów przyznaje, że zamierza ograniczyć palenie ze względu na związane z tym rosnące koszty.
Pieniądze zaoszczędzone na odstawionym papierosach być może wydamy na powiększenie biustu bądź usunięcie zmarszczek. Wprawdzie o takich planach na przyszły rok przebąkuje zaledwie co 160 ankietowany, ale chirurg plastyk dr Jerzy Chęciński nie ma wątpliwości, że na zabiegi (zwłaszcza z wykorzystaniem botoksu i innych preparatów opóźniających starzenie) zgłosi się znacznie więcej osób. - Polska, obok Hiszpanii i Włoch, jest uznawana za najbardziej dynamicznie rozwijający się rynek w Europie. Problem w tym, że o ile w USA operacja jest oznaką statusu, u nas ciągle to temat tabu. - Bywają pacjentki, którym do tego stopnia zależy na zachowaniu tajemnicy, że początkowo nie chcą wyrazić zgody na zrobienie zdjęć potrzebnych do dokumentacji medycznej - dodaje dr Chęciński.
Jedno jest pewne - polscy chirurdzy nie zbiją majątku na poprawianiu brzuchów kobietom, które straciły figurę po porodach. Chęć starania się w 2009 roku o dziecko deklaruje bowiem niewiele ponad 4 proc. Polaków. - Mało - ubolewa psycholog, prof. Zbigniew Nęcki. Nie jest jednak zdziwiony ani tym wynikiem, ani informacją że w gronie planujących przeważają mężczyźni. - Oni myślą o samym dziecku, a panie także o obowiązkach, które, nie ukrywajmy, spadną głównie na nie. Stąd mniejszy entuzjazm - komentuje prof. Nęcki.
Na bliżej nieokreśloną przyszłość odkładamy także inne, poważne inwestycje. Zaledwie co piąty Polak, który nie ma samochodu, zamierza stać się właścicielem czterech kółek. A co szósty respondent bez mieszkania myśli o kupnie własnego. - Jest jasne, że to nie będzie dobry rok ani dla deweloperów, ani dla producentów aut - wnioskuje dr Łęcki.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.